/ilustr. z netu/
Kamień, taki jeden, co przy drodze stał
minę bardzo smutną ciągle miał...
Wszystkie brudy i spaliny w dzień...
Nocą myślał, że to tylko sen,
ale gdy się budził rano znów,
otrząsały szybko go ze snów
samochodów sznury i silników ryk,
więc uciekał w świat kamienny w mig...
Nieruchomo tak przy drodze trwał...
Opowiedzieć mógłby wiele. Gdyby chciał.
Jeśli chcesz usłyszeć, co powiedzieć chce
zatrzymaj się przy nim... Nie pędź całe dnie...
minę bardzo smutną ciągle miał...
Wszystkie brudy i spaliny w dzień...
Nocą myślał, że to tylko sen,
ale gdy się budził rano znów,
otrząsały szybko go ze snów
samochodów sznury i silników ryk,
więc uciekał w świat kamienny w mig...
Nieruchomo tak przy drodze trwał...
Opowiedzieć mógłby wiele. Gdyby chciał.
Jeśli chcesz usłyszeć, co powiedzieć chce
zatrzymaj się przy nim... Nie pędź całe dnie...
Niestety taki jest świat, że wszyscy pędzą!
OdpowiedzUsuńTrochę wolniej życie płynie na wsi i w małych miasteczkach. Dlatego jak am czas to lubię tam jeździć.
Pozdrawiam Ciebie
Vojtek
Dziękuję. Zobaczymy co syn zrobi z tymi zdolnościami. Bo można nic nie zrobić. Tak też bywa:)
OdpowiedzUsuńTak jak z fortuną, którą się dziedziczy. Można pomnożyć, utrzymać i roztrwonić.........
Pozdrawiam Ciebie ze 100licy wieczorem:)
No, taki kamień, na pewno mógłby nam wiele opowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńCzasami zastanawiam się, czy w życiu lepiej być taki twardym jak kamień, po którym wszystko spływa jak po kaczce, czy też lepiej być wrażliwym i delikatnym?! Chyba, zależy od sytuacji, prawda?
Pozdrawiam gorąco :)
życzę Ci słonecznej i cieplutkiej soboty...serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękny blog ja lubię czytać i pisać blog