Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 31 lipca 2011

Sfrustrowany motyl

/ilustr. z netu/


Na krańcu płatka róży siadł
i skrzydła złożył swe wspaniałe.
Zachwycił go ten piękny kwiat,
zadziwił barwą śnieżno-białą.

Pomyślał wtedy motyl nasz:
po co mu tyle barw na skrzydłach,
bo białe tylko mieć by chciał
i zaczął je szorować mydłem.

Ale się kolor nie chciał zmyć
za żadne skarby na tej ziemi.
Wszak każdy z nas swą barwę ma,
zachwycać może się... wszystkimi.

I tak motyla zastał Elf,
którego dobrze przecież znacie
i wielki go ogarnął śmiech,
gdy motyl skrzydła suszył w chacie.


7 komentarzy:

  1. :) Jaki fajny ten wiersz :) Co też temu motylowi przyszło do głowy, przecież kolorowe barwy jego skrzydełek, dodają mu tylko uroku :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Każdy z nas jest jak motyl kolorowy,
    choć czasem chciałby być biały
    ale cóż... jest czerń i biel i kolory tęczy
    więc zachować trzeba wszystkie barwy duszy
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie zmywaj swej barwy motylku,
    wszak ona jest taka sliczna.
    Czy trzeba kapieli kilku?
    Czy biel jest naprawde magiczna?
    Czy biel to kolor prawdziwy,
    jak twoje skrzydelka sliczne?
    One wskazuja na dziwy,
    na zycie twoje magiczne.

    OdpowiedzUsuń
  4. O jak tu się pięknie urządziłaś! Gratulacje
    . Dziękuję za wizytę. Pozdrawiam wraz z wiejskimi wspomnieniami.
    Vojtek z miasta.

    OdpowiedzUsuń
  5. Motylek pewnie jeszcze za młody,
    by dostrzec piękno własnej urody,
    więc upodobnić bardzo się chciał
    do kwiatu, który nektar mu dał.
    Lecz kiedy skrzydła swoje osuszył
    i gdy odwłokiem lekko poruszył
    to już zrozumiał, że jego barwy
    są nieodzowne, jak oddech każdy.

    Popołudniowe cmoki zostawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak dobrze, że jestem elfem...
    A nie tym "s....." motylem...
    Lecz chciałbym - jak ten motyl...
    Mieć tych barw - aż tyle...
    Albis

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad swojej wizyty :)